Sklep dla samobójców / Le Magasin des suicides (2012)
Film
Czas trwania: 1 godz. 20 min.
Opis
W smutnym, szarym miasteczku, gdzie ludzie z utęsknieniem marzą o wyjściu z życia, Mishima (Michał Wójcik) i jego żona Lukrecja (Joanna Kołaczkowska) prowadzą nietypowy interes. Ich sklep oferuje artykuły dla samobójców, dostarczając klientom wszelkie narzędzia do zakończenia życia. W mieście, w którym depresja staje się normą, przedsięwzięcie rodziny Tuvache zdaje się być jedynie trafnym rozwiązaniem dla tych, którzy pragną odejść.
Sklepik Tuvache to miejsce, gdzie można znaleźć wszystko, co potrzebne do samobójstwa – od subtelnych trucizn po ostre noże i samurajskie miecze. W obsłudze klientów pomagają dzieci właścicieli, Marynia (Magdalena Kumorek) i Wincek (Wojciech Mecwaldowski). To biznes, którym rodzina utrzymuje się od pokoleń, czerpiąc z nieszczęścia innych. W miarę jak ludzie wpadają w otchłań depresji, sklep Tuvache kwitnie, a zyski rosną.
Cała rzeczywistość zaczyna jednak ulegać zmianie, gdy na świat przychodzi trzecie dziecko rodziny Tuvache, uśmiechnięty i radosny Alan. Jego narodziny stają się punktem zwrotnym dla całej historii. Optymizm malca zdaje się być przeciwwagą dla mrocznej rzeczywistości, jaka panuje wokół. Jego uśmiech zaraża ludzi wokół, wzbudzając w nich nadzieję i chęć życia.
Rodzina, która dotąd prosperowała na biznesie związanym z samobójstwami, nagle zaczyna tracić klientów. Optymizm, który niesie ze sobą Alan, zaczyna podkopywać fundamenty skomplikowanego interesu. W miarę jak ludzie zaczynają widzieć, że istnieje inna, jasna strona życia, sklep staje się coraz mniej atrakcyjny dla klientów.
„Sklep dla samobójców” to opowieść pełna czarnego humoru, paradoksalnych sytuacji i filozoficznych przemyśleń. W miasteczku otumanionym depresją, narodziny optymistycznego dziecka stawiają pytanie o sens życia i skomplikowane relacje międzyludzkie. Czy w świecie, gdzie dominuje szarość i beznadzieja, może istnieć miejsce na radość i nadzieję? Alan, będąc małym promykiem światła, zmienia nie tylko losy swojej rodziny, ale również sposób, w jaki społeczeństwo postrzega własną egzystencję. Czy odmieni to tragiczny los sklepu Tuvache czy też doprowadzi do rewolucji w myśleniu mieszkańców miasteczka? Odpowiedzi na te pytania ukryte są w tej pełnej sprzeczności i czarnej ironii opowieści.