Ktokolwiek zobaczy "Millhaven" zrealizowane przez Bartka Kulasa, będzie już zawsze z tym właśnie filmem kojarzył piosenkę Nicka Cave’a z albumu Murder Ballads. W Polsce zinterpretowała ją w unikalny sposób wokalistka Katarzyna Groniec i właśnie ta wersja stała się inspiracją dla reżysera. Kulas używa języka filmu animowanego, by zwizualizować wewnętrzny świat demonicznej Loretty – nastolatki z przeklętego małego miasteczka. Za pomocą finezyjnej kreski zderza eteryczną dziewczęcość z bluźnierczą, psychopatyczną atmosferą. Efektem jest coś więcej niż wideoklip do znanej piosenki. "Millhaven" to przepełniona mrocznym liryzmem i surrealistyczną wyobraźnią jedyna w swoim rodzaju filmowa makabreska.
Inspiracją i osią narracyjną animacji jest psychodeliczna ballada "The Curse of Millhaven" Nicka Cave'a - tutaj w hipnotyzującym wykonaniu Katarzyny Groniec. Przedstawia makabryczną, momentami nieco surrealistyczną, historię piętnastoletniej Loretty. Szarość życia w prowincjonalnym i bezbarwnym miasteczku Millhaven inspiruje dziewczynę do morderczego tańca. W końcu, jak niewinnie wyśpiewuje sama bohaterka: "Nie znasz dnia ani godziny…".