Agent XXL / Big Momma’s House (2000)
Film
Czas trwania: 1 godz. 38 min.
Opis
„Agent XXL” to pełna humoru komedia z 2000 roku, wyreżyserowana przez Raja Gosnella, która przenosi widzów w świat niezwykłych przygód agenta FBI, Malcolma Turnera, znanego również jako Agent XXL. Film ten jest prawdziwą ucztą dla fanów komedii z elementami akcji i kamuflażu.
Historia rozpoczyna się od momentu, gdy ambitny agent FBI Malcolm Turner, znakomicie zagrany przez Martina Lawrence’a, otrzymuje nietypowe zadanie. Razem z partnerem Johnem (Paul Giamatti) mają schwytać niebezpiecznego recydywistę, Lestera Vesco (Terrence Howard), który właśnie uciekł z więzienia. W tym celu zastawiają pułapkę w domu starszej Afroamerykanki, Hattie Mae Pierce, nazywanej przez wszystkich „Mamuśką” (Ella Mitchell). Plan zakłada, że do domu Mamuśki przybędzie była dziewczyna zbiega, Sherry Pierce (Nia Long), oraz jej syn Trent (Jascha Washington).
Jednakże, jak to bywa w komediach, plany szybko się komplikują. Mamuśka niespodziewanie wyjeżdża, a Malcolm musi podjąć niezwykłą decyzję – przebrać się za nią, by nie zniweczyć misji. Wówczas rozpoczyna się kaskada zabawnych sytuacji, gdy agent FBI wciela się w rolę kobiety o kilka rozmiarów większej, zajmując się codziennymi obowiązkami Mamuśki, takimi jak gotowanie czy udzielanie się w miejscowym kościele.
Film „Agent XXL” to prawdziwa uczta dla miłośników komedii, a Martin Lawrence w roli Agent XXL udowadnia swoje mistrzostwo w sztuce kamuflażu i komizmu. Już we wstępnych scenach widzowie mają okazję zobaczyć, jak Malcolm Turner, przebrany za sędziwego Azjatę, rozbija szajkę przestępców organizujących nielegalne walki psów. Pomimo momentów akcji, szybko orientujemy się, że mamy do czynienia z pełnometrażową komedią.
„Agent XXL” wpisuje się w tradycję filmów, w których główny bohater musi posłużyć się nietypowym kamuflażem, jak w przypadku klasycznych produkcji „Tootsie” czy „Pani Doubtfire”. Lawrence, jako Malcolm Turner, przedstawia widzom mistrzostwo w sztuce kamuflażu, zarówno fizycznego, jak i społecznego. Nie dość, że staje się starszą Afroamerykanką, to jeszcze musi radzić sobie w roli matki i gospodyni domowej.
Nie brakuje w filmie momentów humorystycznych i sytuacji, które wywołują salwy śmiechu. Malcolm, jako Mamuśka, musi zmierzyć się z codziennymi problemami, które wydają się być dla niego nie do pokonania. Przezabawne pomyłki i nieporozumienia sprawiają, że film utrzymuje atmosferę lekkiej komedii, jednocześnie oferując widzom chwile rozrywki i uśmiechu.
Jednym z ciekawych elementów fabuły jest również rozwijający się romans pomiędzy Agentem XXL a Sherry, byłym dziewczęciem poszukiwanego przestępcy. Ta niespodziewana nici romantycznej intrygi dodaje filmowi nowego wymiaru, pozwalając widzom zanurzyć się w pełniejszy, emocjonalny świat postaci.
„Agent XXL” to zdecydowanie film pełen niespodzianek, nie tylko pod względem fabuły, ale także w kontekście talentu komediowego Martina Lawrence’a. Różnorodność sytuacji, z jakimi musi zmierzyć się Agent XXL, sprawia, że każda scena przynosi nowe wyzwania i świeże elementy humoru.
Reżyser Raj Gosnell zgrabnie balansuje między momentami akcji a absurdalnymi sytuacjami, tworząc film, który trzyma widza w napięciu i rozśmiesza go równocześnie. „Agent XXL” to doskonała propozycja dla wszystkich, którzy cenią sobie lekką, humorystyczną rozrywkę, wzbogaconą o wyjątkowy kamuflażowy talent głównego bohatera.